optimus reaktywacja napisał:
Krytykowalem system nie osobe - ona byla tylko przykladem.
I tu bym sie zgodzila - system jest dziwny.
Zamiast zainwestowac pieniadze w pomoc rodzinom, czy w rozwoj przemyslu i gospodarki, zeby ludzie mieli prace i nie biedowali, to wysylaja dzieci do Istambulu.
No i co pojedzie dziecko do Istambulu, przyjedzie i dalej ta sama bieda.
Gosiagral napisał:
Wyobrazić sobie dzieciaka, który nigdy nie był nawet w Warszawie, bo taka patologia i bieda w domu. ja gościa zabralam do Istambulu
W bogatej Norwegii, jezeli chcesz dziecko wyslac za granice, to placisz sama, a jak cie nie stac to i twoje dziecko nigdzie nie pojedzie.
Nie dziw sie wiec Gosiagral, ze tych co tu mieszkaja dluzej, troche to rusza. w Norwegii jest zwyczaj, ze dzieci same zbieraja pieniadze na wycieczki szkolne za granice - loterie, sprzedaz ciast, loppemarked, itp.
Krytykowalem system nie osobe - ona byla tylko przykladem.
I tu bym sie zgodzila - system jest dziwny.
Zamiast zainwestowac pieniadze w pomoc rodzinom, czy w rozwoj przemyslu i gospodarki, zeby ludzie mieli prace i nie biedowali, to wysylaja dzieci do Istambulu.
No i co pojedzie dziecko do Istambulu, przyjedzie i dalej ta sama bieda.
Gosiagral napisał:
Wyobrazić sobie dzieciaka, który nigdy nie był nawet w Warszawie, bo taka patologia i bieda w domu. ja gościa zabralam do Istambulu
W bogatej Norwegii, jezeli chcesz dziecko wyslac za granice, to placisz sama, a jak cie nie stac to i twoje dziecko nigdzie nie pojedzie.
Nie dziw sie wiec Gosiagral, ze tych co tu mieszkaja dluzej, troche to rusza. w Norwegii jest zwyczaj, ze dzieci same zbieraja pieniadze na wycieczki szkolne za granice - loterie, sprzedaz ciast, loppemarked, itp.